Wbrew pozorom przed świętami niektórzy udziałowcy zajmują się nie tylko liczeniem zysków, ale także „czyszczeniem” wewnętrznych spraw spółki. Wspólnicy jednej ze spółek postanowili właśnie odbyć w trybie nieformalnym zgromadzenie wspólników. Czy zarząd musi o nim wiedzieć?
Uchwały można powziąć pomimo braku formalnego zwołania zgromadzenia wspólników, pod warunkiem że cały kapitał zakładowy jest reprezentowany, a nikt z obecnych nie zgłosił sprzeciwu dotyczącego odbycia zgromadzenia lub wniesienia poszczególnych spraw do porządku obrad (art. 240 ksh). Teoretycznie nie została nigdzie zapisana konieczność informowania zarządu o takim zgromadzeniu, nie oznacza to jednak, że zarząd nie dowie się o nim.
Jak do tego dojdzie? Kodeks spółek handlowych zawiera także art. 248, z którego wynika, że uchwały zgromadzenia wspólników powinny być wpisane do księgi protokołów i podpisane przez obecnych lub co najmniej przez przewodniczącego i protokolanta. W protokole należy stwierdzić prawidłowość zwołania zgromadzenia wspólników i jego zdolność do powzięcia uchwał, wymienić powzięte uchwały, liczbę głosów oddanych za każdą uchwałą i zgłoszone sprzeciwy. Do protokołu należy dołączyć listę obecności z podpisami uczestników zgromadzenia wspólników. Tymczasem księgę udziałów prowadzi zarząd i jest ona przechowywana w spółce. A zatem zarząd, wcześniej czy później, będzie musiał się o zgromadzeniu dowiedzieć...
Więcej o kwestiach związanych ze zgromadzeniami wspólników przeczytasz w poradniku „Doradca Prezesa sp. z o.o.” i jego aktualizacjach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Spółka z o.o. Serwis prawny zarządu na Facebooku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz