czwartek, 9 grudnia 2010

Kiedy możesz się ubiegać o zwrot nakładów?

Jako najemca zazwyczaj adaptujesz lokal na swoje potrzeby, ponosząc przy tym wydatki. Jeśli rzecz polega na odmalowaniu ścian, wymianie podłogi itp., to jeszcze pół biedy, ale jeśli trzeba było zainstalować łącza internetowe, klimatyzatory, ogrzewanie itp., to są to już wydatki, których koszt poniesienia warto wyjaśnić z wynajmującym.

Takie koszty można rozliczać na różnych zasadach. Najczęściej strony dochodzą do porozumienia i np. w zamian za poniesione nakłady najemca płaci nieco niższy czynsz czy też ma „wakacje czynszowe”. W zamian za to wynajmujący po zakończeniu umowy najmu zatrzymuje poniesione nakłady nieodpłatnie. Niekiedy, przy niższych nakładach, najemca zupełnie z nich rezygnuje, aby nie ponosić kosztu ich demontażu.

Najgorsze, co może zrobić najemca, to nieuregulowanie kwestii nakładów w umowie. Jeśli tego nie zrobi to ryzykuje, że wynajmujący zażąda ich usunięcia, co może spowodować podwójną stratę – koszty rozbiórki oraz niemożność dochodzenia kosztów poniesionych z tego tytułu. Dopiero gdyby strony ustaliły, że nakłady mają w lokalu pozostać (a więc konieczna jest tu zgoda wynajmującego), najemca mógłby dochodzić od wynajmującego zwrotu równowartości z chwili wydania lokalu.

Więcej o kwestiach związanych z zawieranymi przez spółkę umowami przeczytasz w Poradniku „Doradca Prezesa sp. z o.o.” i jego aktualizacjach.

Brak komentarzy:

FACEBOOK