czwartek, 28 lutego 2008

Czy masz prawo pomylić się przy obliczaniu opłaty sądowej?

Składając pismo do sądu musisz je prawidłowo opłacić. Jeśli tego nie zrobisz, zostanie Ci ono zwrócone. Jeżeli więc nie opłacisz zarzutów od nakazu zapłaty, to możesz przegrać cały proces! Trybunał Konstytucyjny uznał, że jest to sprzeczne z Konstytucją (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 20 grudnia 2007 r., sygn. P 39/06).

Zgodnie z przepisami kpc pismo wniesione przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego, które nie zostało należycie opłacone, zostanie zwrócone bez wezwania do uiszczenia opłaty, jeżeli podlega ono opłacie w wysokości:
- stałej lub
- stosunkowej obliczonej od wskazanej przez stronę wartości przedmiotu sporu.
W ciągu tygodnia od dnia doręczenia zarządzenia o zwrocie strona może uiścić brakującą opłatę. Jeżeli zostanie ona wniesiona we właściwej wysokości, pismo wywołuje skutek od daty pierwotnego wniesienia (skutek taki nie nastąpi w razie kolejnego zwrotu pisma z tej samej przyczyny).
Ponadto sąd odrzuca (bez wezwania o uiszczenie opłaty) wniesione przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego środki odwoławcze lub środki zaskarżenia (np. apelację, zażalenie, skargę kasacyjną, sprzeciw od wyroku zaocznego, zarzuty od nakazu zapłaty) podlegające opłacie w wysokości stałej lub stosunkowej obliczonej od wskazanej przez stronę wartości przedmiotu zaskarżenia.

Powyższe zasady stosuje się także do pisma wniesionego przez przedsiębiorcę w postępowaniu w sprawach gospodarczych, także jeśli nie jest on reprezentowany przez adwokata lub radcę prawnego.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że niezgodne z Konstytucją są przepisy kpc w zakresie, w jakim w postępowaniu w sprawach gospodarczych przewidują, że sąd nie wzywa do uiszczenia należnej opłaty, gdy odrzuca nieopłacone zarzuty od nakazu zapłaty wniesione przez przedsiębiorcę niereprezentowanego przez adwokata lub radcę prawnego.

Więcej o skutkach tego orzeczenia przeczytasz w najnowszej aktualizacji Poradnika „Doradca Prezesa spółki z o.o.”.

Brak komentarzy:

FACEBOOK