poniedziałek, 19 października 2009

Kiedy możesz uniknąć odpowiedzialności za długi spółki?

Członek zarządu, który przestał pełnić swoją funkcję, nie musi ponosić odpowiedzialności za zaległość podatkową powstałą w okresie piastowania przez niego stanowiska. Warunkiem jest, by nie było podstaw do zgłoszenia upadłości za jego kadencji.

Odpowiedzialność ponosisz za długi powstałe do momentu odwołania Cię z funkcji członka zarządu na mocy uchwały zgromadzenia wspólników. Pamiętaj, że nie ma tu znaczenia data wykreślenia Cię z KRS (sygn. I PKN 619/01). W związku z tym, że przepisy ordynacji (art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej) nakładają na organ podatkowy obowiązek prowadzenia postępowania wobec wszystkich osób mogących ponosić odpowiedzialność za zobowiązania spółki, bardzo prawdopodobne jest, że fiskus sięgnie również do kieszeni członka zarządu.

Jednak wcześniej konieczne jest stwierdzenie, że członek zarządu miał obowiązek złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości i nie zrobił tego w terminie. Organ musi np. ustalić, że sytuacja finansowa spółki za kadencji członka zarządu zagrażała wykonaniu jej zobowiązań pieniężnych – przepisy określają to jako nadmierne zadłużenie.

Organ podatkowy może stwierdzić, że egzekucja z majątku spółki jest bezskuteczna tylko po przeprowadzeniu postępowania egzekucyjnego. Dopiero po jego zakończeniu możliwe jest dochodzenie zapłaty od członka zarządu.

To organy podatkowe muszą w sposób niebudzący wątpliwości wykazać, czy w okresie poprzedzającym odwołanie członków zarządu z pełnionych funkcji zachodziły przesłanki do zgłoszenia wniosku o upadłość spółki. W tym celu organ powinien ustalić, jaka była rzeczywista sytuacja finansowa spółki w tym okresie i jednoznacznie wykazać w uzasadnieniu decyzji słuszność swojego stanowiska.
Gdy nie zostanie to niezbicie dowiedzione i np. materiał dowodowy będzie zawierał luki, możesz podważyć wydaną decyzję i bronić się przed zapłatą za zobowiązania podatkowe spółki (uchwała NSA z 10 sierpnia 2009 r., sygn. II FPS 3/2009; uchwała NSA z 9 marca 2009 r., sygn. I FPS 4/08; wyrok Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2002 r., sygn. I PKN 619/01).

Powyższy artykuł autorstwa adwokata, pana dr Sebastiana Koczura, jest jednym przykładów pokazujących w praktyce, kiedy członek zarządu spółki z o.o. może uniknąć odpowiedzialności za długi spółki. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w poradniku „Doradca Prezesa spółki z o.o.”.

Brak komentarzy:

FACEBOOK